Nikt nie ma apetytu na samo masło, margarynę czy smalec. Ale chleb z masłem lub smalcem jest znacznie smaczniejszy od samego suchego chleba. Chude mięsa też nie należą do najsmaczniejszych. A zasadzie wolimy pieczone mięso w tłustym sosie, a niekiedy i bardzo tłuste golonki. Tłuszcze są dla organizmu człowieka surowcem energetycznym. Po spożyciu posiłków tłustych – ele nie przetłuszczonych – każdy ma dużo energii i może wykonywać wymagające dużego wysiłku prace fizyczne. Na tłuste potrawy mogą sobie pozwalać jednak ludzie zdrowi – ale nie diabetycy.
Tłuszcze dzielimy na tłuszcze stałe oraz tłuszcze płynne. Tłuszcz stałe są pochodzenia zwierzęcego. Duże ilości tłuszczu znajdują się nie tylko w słoninie, boczku, żeberkach czy golonce, ale również w schabie, mimo że schab zewnętrznie wcale na tłusty nie wygląda. Z nasion roślin oleistych otrzymuje się oleje czyli tłuszcze roślinne. Ryby też zawierają też płynne tłuszcze.
Tłuszcze – a szczególnie tłuszcze stałe – mają jedną zasadniczą wadę. Produkty trawienia tłuszczy monoglicerydy oraz kwasy tłuszczowe – transportowane przez krew – częściowo osadzają się na ściankach naczyń krwionośnych. Z czasem zawężają je i utrudniają przepływ krwi, a tym samym powodują różnego rodzaju schorzenia naczyń krwionośnych oraz serca.
Glukoza obok tłuszczy jest również surowcem energetycznym wykorzystywanym przez komórki organizmu człowieka. Dostarcza jednak komórkom znacznie mniej energii niż tłuszcze. Gdyby glukozę porównać do drewna opałowego, to tłuszcze byłyby czymś w rodzaju węgla kamiennego czy też koksu. Drewno szybko się spala, ale daje znacznie mniej energii cieplnej niż węgiel kamienny czy koks.
Organizm człowieka nie tylko spala tłuszcze. Bardzo chętnie odkłada też tłuszcze jako swojego rodzaju zapasy surowców energetycznych „na czarną godzinę”. Przerabia też na tłuszcze nadmiar glukozy uzyskiwanej z rozkładu węglowodanów. Nie należy więc zapominać, że tuczą i zaokrąglają w biodrach nie tylko spożywane tłuszcze, ale i wszelkiego rodzaju wypieki oraz słodkości. Można nawet w ogóle nie jeść tłuszczy, a mimo to – dzięki dużej ilości zjadanych słodyczy oraz całkowicie niesłodkich węglowodanów – przybierać szybko na wadze.
Zamyka się w ten sposób błędne koło: im więcej zjadamy, tym więcej tyjemy; im więcej tyjemy, tym więcej musimy jeść, ponieważ nasz organizm potrzebuje więcej energii na „taszczenie” każdego – niepotrzebnego, uciążliwego i niezdrowego kilograma nadwagi.
Tłuszcze →kwasy tłuszczowe i monoglicerydy
Same tylko lekarstwa nie powstrzymają Twojej cukrzycy 